niedziela, 5 sierpnia 2012

non è che non ci sia, ma è come fosse andata via.

There are only two places where I'd like to be just right now. And being here, where I am, is killing me.

N° 1.


Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

N° 2.
 

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

3 komentarze:

  1. Mmm, view na pierwszym zdjęciu boski, i te fioletowe kwiatki. A nie myslałaś o rozjasnieniu niektórych zdjęć? Chyba że to tylko moj komp tak ciemno wyswietla...I dunno

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślałam,że drugie to będzie Torino ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. @Renusia: No właśnie ja zawsze mam wrażenie, że na zdjęciu to wszystko cienko wygląda. W rzeczywistości jest jeszcze ładniej. Zdjęcie jest ciemne, bo jak dobrze pamiętam, to był dzień w którym padało, było, szaro i buro, a pod nami dodatkowo jeszcze mgła. W skrócie- jeśli jest ciemne, to widać takie ma być, love. (;

    @Karo: Torino pewnie byłoby numer jeden, ale akurat tego dnia Prali i Pavia. Zresztą nie wiem czy pamiętasz, ale wszystkie zdjęcie z Torino szlag trafił.

    OdpowiedzUsuń